Techniki używane przez fałszywe portale sprzedaży to najczęściej podszywanie się pod znanych sprzedawców, prezentowanie witryny sklepu łudząco podobnej do istniejącej już firmy i szczególnie atrakcyjne ceny, niedostępne na innych portalach. Naszą czujność powinny wzbudzić błędy językowe, ortograficzne, tzw. literówki i dziwne sformułowania, jakby tłumaczone automatycznie z innego języka. Również nieistniejący adres lub niekompletne dane teleadresowe, brak komentarzy o sprzedawcy czy sprzedawanych produktach to sygnały, by uważnie sprawdzić firmę. Kolejnym wrażliwym momentem jest proces rejestracji w celu dokonania płatności- jeśli strona sprzedawcy żąda danych o zakresie większym niż zwyczajowe dane niezbędne do przeprowadzenia transakcji możemy narazić się na bezprawne pozyskanie naszych danych osobowych, dostęp do konta bankowego czy utratę wpłaconej sumy.
Zakupy w sieci to seria powtarzalnych kroków: rejestracja, logowanie, potwierdzanie mailem, logowanie do bankowości, śledzenie przesyłki. Jednak w tym procesie celem przestępcy jest uzyskanie dostępu do naszej bankowości internetowej i wytransferowanie środków na swoje konto.
W przypadku, gdy robimy zakupy po raz pierwszy u danego sprzedawcy, warto poszukać bliższych informacji o nim za pomocą wyszukiwarki, na forach internetowych, wystarczy wpisać nazwę i słowo opinie. Warto również sprawdzić, czy istnieje możliwość kontaktu z danym podmiotem. Pomocnym wskaźnikiem jest również analiza oferowanych przez daną witrynę metod płatności, czy oferuje typowe i popularne metody, z których korzystamy w innych sklepach internetowych.
Podsumowując- na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę:
- jak znaleźliśmy sklep- czy samodzielnie poprzez wyszukiwanie, a może z polecenia, z ogłoszenia
- pierwsze wrażenie - jak strona jest przygotowana, czy jest czytelna czy może panuje na niej chaos, zmieniają się kolory, wyskakują okienka,
- czy regulaminy są zrozumiałe, czytelne i spójne
- czy można znaleźć opinie na temat sklepu w sieci
- czy dane w KRS są spójne (PKD, data rejestracji)
- czy mamy wrażenie wywierania presji zakupowej, na przykład sfomułowania: tylko dzisiaj, tylko teraz, rabat, gwarantowany prezent
- czy dane wymagane w procesie rejestracji nie są zbyt szczegółowe, a wręcz poufne
- jakie formy rozliczeń pieniężnych oferuje, czy są one znane i wiarygodne .
Nastawione na wyłudzenia sklepy mogą nie posiadać opcji płatności za pobraniem czy płatności kartą kredytową, dla której środki są chronione procedurą chargeback
- od kiedy działa sklep, jego domena
- jakie formy dostawy towaru oferuje sklep
- czy sklep wymaga doinstalowania aplikacji lub wtyczek
- czy maile oraz smsy otrzymywane od sprzedawcy, nie prowadzą do podejrzanych domen lub pobrania czegokolwiek z sieci
- jakie dokumenty księgowe wystawiane są przez sklep, np. paragon, faktura
- czy sklep nie prosi o wykonanie jakiejś nietypowej, dodatkowej czynności, jak przelew minimalnej kwoty, dopłata do ceny
- czy sprzedający nie dokonał niespodziewanych kontaktów pod pretekstem sprawdzania podanych danych, aktualizacji zamówienia
Każda wątpliwość powinna być sprawdzona, a nie bagatelizowana, zwłaszcza jeśli kupujemy u nowego sprzedawcy i nie jest on jeszcze wiarygodny.